Nowy Rok - czas podwyższonego poziomu motywacji.
Wszystko staje się możliwe.
Cały świat jest u Twych stóp.
To co nieosiągalne, nagle znajduje się na wyciągnięcie ręki.
Dlaczego planowanie swych pragnień w tym okresie jest takie proste?
Jak długa droga potrafi dzielić nas od pomysłu do realizacji wszelkich planów?
Ile na tej drodze znajduje się barier faktycznych, a ile z nich istnieje tylko w naszej głowie?
Zainspirowana wpisami Kasi z worQshop.pl (wpis) w grudniowo-styczniowy czas stworzyłam własną tablicę motywacyjną (vision board) oraz słowo przewodnie na cały rok (one little word).
Moje własne małe oraz duże cele, marzenia i pragnienia.
Dotychczas jedne realizowane kosztem drugich...
Długa droga ku ich spełnieniu.
Na szczęście mamy marzec.
Nic straconego.
Życie nareszcie z wolna rusza do przodu, więc czas na reaktywację mej styczniowej tablicy motywacyjnej.
Zostawiam ją tutaj, bym mogła wracać do niej w każdej chwili zwątpienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz